Narol

   

Informacje praktyczne

Pałac Łosiów w Narolu
ul. Pałacowa 1/3, 37-610 Narol

Wskazówki dotyczące dojazdu

Jadąc drogą nr 865 Jarosław – Bełżec, skręcamy na Narol-Wieś GPS 50°21’40.5″N 23°19’56.2″E

Dostępność obiektu

Obiekt dostępny dla zwiedzających na zewnątrz (wewnątrz prace remontowe), możliwość obejrzenia parku, winnicy – wstęp za symboliczną cegiełkę na rzecz odnowy pałacu.

Godziny otwarcia

8.00–20.00
przy wejściu informacja z numerami telefonu kustosza

Cena zwiedzania

symboliczna cegiełka – 2 zł/os.

Opis

Wyjątkowy barokowy ogród osiowy w stylu francuskim, który oparł się modzie na założenia krajobrazowe i nie uległ przekomponowaniu. Pomimo zniszczeń i znaczących strat w drzewostanie, zacierających nieco jego kompozycję, układ osiowy jest wciąż czytelny.

Rezydencja Łosiów w Narolu z wielu względów jest dziełem wyjątkowym. Mimo że powstała w XVIII wieku, w okresie, kiedy triumfy święcił klasycyzm stanisławowski, nadano jej charakter barokowego założenia w typie entre cour et jardin. Jej rozmiary i rozmach przedsięwzięcia wiele mówią o aspiracjach i dumie szlacheckiej właściciela.

Założycielem rezydencji był Feliks Antoni Łoś herbu Dąbrowa, generał wojsk koronnych, wojewoda pomorski, starosta wiszeński i skarszewski, bibliofil, kolekcjoner i miłośnik sztuki, który dobra narolskie odziedziczył po swoim ojcu Ludwiku Michale Łosiu, marszałku Trybunału Koronnego i rotmistrzu kawalerii narodowej. W latach 1772–1781 wybudowano dla niego pałac otoczony imponującym symetrycznym ogrodem tarasowym w stylu francuskim i zrealizowano wielkoprzestrzenne założenie krajobrazowe obejmujące kilka sąsiednich miejscowości. Twórca projektu architektonicznego pałacu nie jest znany, przypisuje się go Janowi Columbaniemu, budowniczemu pracującemu dla ordynacji zamojskiej. Autorem rozplanowania ogrodu i głównym jego wykonawcą był niemiecki ogrodnik Norbert Hammerschmidt. Na lokalizację rezydencji wybrano teren na północ od miasteczka Narol, na łagodnie wznoszącym się pagórku. Ogród rozplanowano na osi północ-południe, którą podkreślają aleje biegnące po obydwu stronach założenia. Na krańcach osi od południa znajdował się kościół w Narolu, od północy osada Podlesina. Centralne miejsce zajmuje pałac z dziedzińcem. Dwukondygnacyjny budynek główny z trójbocznym ryzalitem na osi i dwoma ryzalitami skrajnymi skierowany jest frontem na południe. Parterowe pawilony boczne ustawione prostopadle do korpusu pałacu łączy arkadowy mur kurtynowy o linii łuku. Całość zakomponowana na rzucie podkowy bezpośrednio nawiązuje do herbu fundatora – Dąbrowa, który przedstawia podkowę. Na podjeździe przed pałacem zachowały się ślady gazonu w kształcie wydłużonego owalu. Dziedziniec od frontu zamyka duża murowana brama na rzucie półkola, o trzech prześwitach, połączona murem z dwiema kordegardami. Budynki straży pałacowej mają rzut sześcioboków przykrytych spłaszczonymi dzwonowatymi hełmami. Na przedbramiu ciągnie się długa aleja dojazdowa obsadzona obustronnie lipami. W połowie jej długości zachowały się dwa smukłe obeliski kamienne ustawione naprzeciw siebie. Niegdyś po bokach alei rozmieszczone były kwatery ogrodów warzywnych.

Opadający w kierunku północnym stok wzgórza za pałacem podzielono na trzy tarasy. Pierwszy, górny taras, zajmował podłużny, owalny gazon z klombami kwiatowymi, ujęty po bokach potrójnymi rzędami lip rosnących prostopadle do bryły budynku głównego. Kompozycja ta tworzyła salon ogrodowy będący przedłużeniem salonu pałacowego. Tu toczyło się latem życie towarzyskie rezydencji. Zamykał go poprzeczny szpaler kasztanowców, stanowiący kurtynę dla rzędu kolumn z inskrypcjami o treści kommemoratywnej, poświęconych pamięci ojca i małżonki hrabiego Łosia oraz posągów bóstw greckich zwróconych ku elewacji pałacu. Drugi taras porośnięty był gęstym starodrzewem. Kolejny taras oddzielał głęboki rów wykopany prostopadle do osi głównej. Na styku rowów i alei głównej ustawione były dwa posągi. Na tym tarasie po bokach alei lipowej leżały dwie prostokątne polany obramowane szpalerami grabowymi. W najdalszej partii ogrodu rosły lipy, graby i różne gatunki krzewów.

Opisy rezydencji z czasów jej świetności informują o licznych rabatach różanych i z kwiatów sezonowych wysadzanych przy bramie, przed pawilonami i przy arkadach ścian kurtynowych. Ozdobą ogrodu w okresie letnim były palmy w donicach przenoszone z oranżerii. Drzewostan ogrodu składał się z gatunków krajowych drzew liściastych: lip drobno- i szerokolistnych, grabów i kasztanowców oraz drzew iglastych w otulinie ogrodu. To, co odróżnia ogród w Narolu od pozostałych założeń na Podkarpaciu i czyni go szczególnie cennym, to fakt, że nie uległ przekomponowaniu w okresie mody na ogrody krajobrazowe. Pomimo zniszczeń i strat w drzewostanie, które zatarły nieco kompozycję ogrodu, układ osiowy jest wciąż czytelny.

Wnętrza pałacu kryły bogate zbiory Feliksa Antoniego Łosia: bibliotekę, kolekcję numizmatów i orderów, porcelany, sreber, tkanin, rzeźby, malarstwa włoskiego i holenderskiego oraz portretów rodzinnych. Za czasów hrabiego działała w pałacu szkoła dramatyczno-muzyczna kształcąca uzdolnioną artystycznie młodzież. W jednym z pawilonów zorganizowano teatr. Tadeusz Konstanty Łoś przekazał majątek swojej córce Marii zamężnej za hrabią Julianem Puzyną. Około 1859 roku ich syn Włodzimierz przewiózł zbiory do innej swojej siedziby. W roku 1864 w pałacu wybuchł pożar, dewastując jego wnętrza i wyposażenie. W czasie I wojny światowej pałac został doszczętnie obrabowany. Ostatnią właścicielką dóbr była Jadwiga Korytowska, która opuściła Narol we wrześniu 1939 roku i nie powróciła już do swojej siedziby. W 1945 roku pałac został podpalony przez oddział NKWD ścigający partyzantów Armii Krajowej. W drugiej połowie XX wieku nieużytkowany i zaniedbany popadł w ruinę. Od 1995 roku rezydencja jest własnością Fundacji Pro Academia Narolense, która prowadzi jej rewitalizację, a także przywraca tradycje muzyczne i edukacji artystycznej.

CIEKAWOSTKI

  • Narol – Feliks Antoni Łoś. Twórca narolskiej rezydencji Feliks Antoni Łoś (1738–1804) był postacią nietuzinkową, łączącą cechy konesera i mecenasa sztuki oraz dumnego magnata. W czasie panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego związany był z obozem królewskim. Jako poseł ziemi przemyskiej podpisał elekcję Stanisława Augusta Poniatowskiego i wszedł do grona dygnitarzy z otoczenia królewskiego. Należał do obozu reform i konfederacji Sejmu Czteroletniego. Z czasem zmienił poglądy i przystąpił do konfederacji targowickiej. Zrzekłszy się urzędu wojewody pomorskiego, przyjął od cesarza Austrii tytuł hrabiowski oraz urząd wielkiego kuchmistrza dworu wiedeńskiego. O nieprzeciętnej dumie godnej sarmaty świadczy nie tylko imponująca rezydencja, której wnętrze miały zdobić freski gloryfikujące chwałę rodu Łosiów. Do wybuchu ostatniej wojny w pałacu oglądać można było płótno przedstawiające apoteozę Feliksa Antoniego Łosia, na którym anioł w uznaniu ziemskich zasług zmarłego unosił jego podobiznę do nieba. Nietuzinkowym dowodem buty i megalomanii dumnego magnata jest niewielka kaplica dworska pw. Serca Jezusowego wznosząca się wśród łąk przy drodze prowadzącej z pałacu do centrum miasteczka. Kaplicę – wotum ufundował hrabia po niebezpiecznym zdarzeniu, jakie miało miejsce nieopodal Narola, podczas przeprawy przez bród na Tanwi. Niepomny, iż rzeka po wiosennych roztopach znacznie przybrała i w płytkim zazwyczaj brodzie woda była głęboka „na chłopa”, rozkazał woźnicy przeprawić się na drugi brzeg. Wartki nurt porwał jednak powóz, a życie hrabiego znalazło się w wielkim niebezpieczeństwie. Niezwłocznie po tym, jak cudem uszedł z życiem, wystawił kaplicę, wewnątrz której kazał umieścić inskrypcję o następującej treści: „Pan Panu, Pan wie za co”, a może „Co się stało na rzece Tanwi, Pan wi. A że Pan Pana z opresji wybawił, za to Pan Panu ten pomnik wystawił”. Aby przekonać się, która z wersji jest prawdziwa, zwiedzając pałac hrabiego Łosia, koniecznie trzeba zajrzeć do kaplicy.
  • W parku dominują drzewa: lipa i grab. Przed pałacem trwają prace przy tworzeniu ogrodu, obok mała winnica
  • Park w stylu włoskim składał się z trzech tarasów na trzech poziomach o różnej roślinności. Na pierwszym znajdowały się lipy i kasztanowce, na drugim – starodrzewy, a trzeci, oddzielony wykopem, obejmował aleję lipową po środku i dwie polany po bokach. W głębi ogrodu usytuowano place zabaw i gier oraz ptasznik z egzotycznymi ptakami. Biegnącą równolegle do elewacji pałacu aleję kasztanowców, zdobił ciąg kamiennych posągów, przedstawiających greckie i rzymskie bóstwa oraz obeliski i kolumny z inskrypcjami.
  • W 1776 roku  ówczesny właściciel dóbr narolskich – Feliks Antoni hr. Łoś, poseł na sejm z woj. podolskiego, Wielki Kuchmistrz Królestw: Galicji i Lodomerii oraz szambelan dworu wiedeńskiego, rozpoczął budowę późnobarokowego założenia pałacowo-parkowego. Po kilku latach Ewaryst Andrzej Kuropatwicki, autor Geografii Galicyi, pisał o rezydencji narolskiej: „(…) pałac na górze za miastem z pawilonami, ogrodem i wszelkimi oficynami, przewyborną architekturą wymurowany (…)”. Droga prowadząca z miasta „(…) nie tylko lipami rozkosznemi wysadzana, ale i pięknymi domami rozmaitych rzemieślników obudowana”.
  • Pewnego dnia, wracający z chrzcin hrabia, napotkał na swej drodze uszkodzony przez wezbraną wodę most. Powożący karetą Kozak  uznał, że miejsce jest nieprzejezdne: „bo wody jest na chłopa” . Podchmielony hrabia odparł, iż „woda na chłopa – panu po kolana” i rozkazał jechać. Sługa bez dyskusji ruszył. Niestety, rwący nurt rzeki porwał powóz i zatopił go wraz z czterema końmi. Po ciężkich zmaganiach biedny Kozak, trzymając hrabiego za kępkę włosów, wyciągnął go na brzeg. Przemoczeni i zziębnięci pieszo wrócili do pałacu. Gdy hrabia odzyskał siły, kazał woźnicę wybatożyć. Miała to być kara za to, że ten chamską ręką dotknął swojego pana. Natomiast za uratowanie hrabiemu życia, Kozak zyskał wolność, 30 krów i folwark na Ukrainie. Hrabia Łoś wystawił również w miejscu przeprawy pomnik z napisem: Pan Pana z toni salwował, Pan Panu pomnik fundował.
  • W leżącej w gminie Narol miejscowości Ruda Różaniecka znajduje się Pałac Wattmanów, w którym obecnie funkcjonuje Dom Pomocy Społecznej. Obiekt jest otwarty dla zwiedzających – wstęp jest bezpłatny. O chęci zwiedzania należy wcześniej poinformować pracownika DPS. W miejscowości Łówcza znajdują się pozostałości zespołu dworskiego – murowana brama wjazdowa z I połowy XIX wieku oraz park podworski założony na przełomie XVIII i XIX wieku.
  • Między Lipiem a Lipskiem w gminie Narol zachował się park podworski, założony na przełomie XVII i XVIII wieku. Obecnie ogród otoczony jest zalewem, na którym znajduje się drzewostan lipowy (odmiany włoskie).

Galeria zdjęć

Audiobook